Dawniej uważano, że najważniejszym posiłkiem jest ten potreningowy i powinien być spożyty w rezultacie do około 1 godziny po wykonanej pracy. W jego składzie miało przeważać białko i węglowodany. Dziś już wiemy, dzięki najnowszym badaniom, że taki posiłek wciąż jest ważny, ale nie musi go wcale jeść jak najszybciej.
Istotnie, po samym treningu warto spożyć źródło węglowodanów aby wyrównać straty energii. Białko zapewni nam za to zahamowanie katabolizmu, czyli rozpadu mięśni. Warto pamiętać też o wodzie oraz elektrolitach, które moim zdaniem są najważniejsze po zakończonym treningu. Co ważne, nie należy się obawiać zdrowych tłuszczy – na pewno nam nie zaszkodzą!
Dobrą, szybką propozycją, sprawdzającą się od lat, to banan i odżywka białkowa. Wystarczy, że ten zestaw wrzucimy do torby i zjemy bezpośrednio po treningu w formie szejka.
Bazując na długoletnim doświadczeniu, przedstawię Wam dwie propozycje szejków potreningowych dla osób aktywnych czy sportowców. Osoby nie będące na redukcji. szejk składający się z odżywki białkowej, banana, miodu i płatków owsianych. Proporcje zawsze trzeba dobierać indywidualnie!
Osoby nie będące na redukcji.
Szejk składający się z odżywki białkowej, banana, miodu i płatków owsianych. Proporcje należy zawsze dobierać indywidualnie.
Osoby, którym zależy na redukcji.
Izolat białka serwatkowego, komosa ryżowa oraz oliwa z oliwek.
Posiłek potreningowy musimy dobierać też pod kątem wykonywanych przez nas ćwiczeń. Zwróćmy więc uwagę czy robimy trening siłowy czy może wydolnościowy, bo tu zarówno skład posiłku jak i jego proporcje mogą być zmienne. Postaram się omówić to dla Was w kolejnym artykule.
Trener Wojtek.