Tydzień odżywiania – opracuj plan działania!

Byłoby wspaniale, gdyby każdy z nas miał świadomość, jak wielką istotę stanowi ruch i zdrowe odżywianie w walce o zdrowie jednostki. Ano właśnie, zdrowie i zdrowe odżywianie… Jedz zdrowo, stosuj racjonalne odżywianie, restrykcyjne diety! Bądź szczupły/szczupła! Wyglądaj dobrze! Wyglądaj modnie! Teksty te, są nam powtarzane niczym mantra. Slogany, którymi jesteśmy niewątpliwie zasypywani. Natomiast w natłoku spraw i obowiązków, zapominamy o jedzeniu, piciu, a co dopiero o zdrowym jedzeniu i piciu 🙂

Kala zaprasza do zdrowego tryby życia.

Tak, rzeczywiście w dzisiejszych czasach zdecydowanie jesteśmy przestymulowani. Ciężko nam zweryfikować czy informacje, którymi nas „nakarmią”, są wartościowe, poparte artykułami naukowymi… Dlatego właśnie w tej naszej dużej, choć na skalę świata małej, SLfitowej społeczności, dbamy o to by informacje, które Wam przekazujemy były rzetelne, treściwe, ale przede wszystkim prosto z serca! 🙂

Do brzegu, Karolinka, do brzegu! A zatem…

Przyjrzyjmy się najpierw pojęciu zdrowia… Czym właściwie ono jest? Czy ma jedną, jednoznaczną  definicje?

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) – na pewno tak. Mianowicie:

 „Zdrowie jest stanem pełnego/całkowitego dobrego samopoczucia/dobrostanu (ang.wellbeing) fizycznego, psychicznego i społecznego a nie tylko jej brakiem – obiektywnie istniejącej – choroby (ang.disease) czy niepełnosprawności (ang.infirmity). W celu poprawy zdrowia ludności zaleca się prowadzenie działań w obszarze profilaktyki chorób i promocji zdrowia.”

Definicja WHO

 A może zdrowie jest właściwie tym, co każdy z nas uważa za słuszne i dobre dla siebie, indywidualnie? Pamiętajmy, nie dajmy się zwariować!

Słuchajmy swojego organizmu!

Zdrowie – traktowanie go  holistycznie, czyli całościowo, niewątpliwie  wtedy możemy mówić o równowadze, kiedy to dbałość o nas samych w sferach nie tylko fizycznej, jak i psychicznej i duchowej jest zachowana. Bardzo łatwo jest stracić balans na poziomie tych trzech płaszczyzn. Można trenować zbyt dużo i mocno w stosunku do naszego dziennego zapotrzebowania energetycznego, podczas gdy, będzie to zbyt rzadko i nieregularnie. Co za tym idzie, łatwo może dojść do przetrenowania, osłabienia i niedożywienia organizmu. Bezsprzecznie wyłączy to nas z możliwości aktywności fizycznej, nawet na  kilka tygodni.

Wydaje się być logiczne, że jeśli dbamy o środowisko w którym żyjemy, nasze mieszkania, toalety, do tego segregujemy śmieci, korzystamy z wielorazowych toreb na zakupy – powinna się zwiększyć nasza świadomość i dbałość o ciało. Bo to w nim przyszło nam żyć! Skoro my kobiety, malujemy swoje paznokcie, chodzimy do kosmetyczki by upiększać siebie, to dlaczego tak ciężko pomyśleć nam o tym, że przecież jesteśmy tym, co jemy. Ze względu na ten fakt, warto by było zatem od tego zacząć!

Przestań wrzucać w siebie puste kalorie,  produkty bez wartości odżywczych, tzw. ,,śmieciowe jedzenie”.

Przecież jesteś tym co jesz! 🙂 Ile dajesz od siebie, tyle do Ciebie wróci obiecuję.

TWÓJ NATURALNY PLAN DZIAŁANIA:

  1. Najpierw doceń, zauważ, a później korzystaj:) z lokalnych i organicznych warzyw. Niech one stanowią  główny składnik Twojego menu. Spróbuj dodać warzywo do każdego posiłku! Przede wszystkim baw się kolorami – co inny kolor, to inne wartości odżywcze w które obfituje dane warzywo.
  2. A jeszcze mocniej staraj się, by minimum 50% tych warzyw stanowiły warzywa surowe.

Wydaje się to trudne? Nic bardziej mylnego!

Oporządzenie różnych rodzajów SUROWYCH warzyw zajmie Ci ok. 20 min. Zakup, umycie, posiekanie (nie wszystkie warzywa nawet trzeba obierać!)  Jeżeli wyrobisz w sobie nawyk zajmowania się tym, od razu po powrocie z zakupów, to przy najbliższej okazji, gdy najdzie Cię ochota na przekąskę, zamiast sięgnąć po batonika, na talerzu będziesz mieć talarki selera naciowego i marchwi! Niewątpliwie jest to doskonałą, i wartościową przekąską! P.S. Jeśli nie możesz przekonać się do warzyw, w postaci ,,saute”, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić do nich sosik z jogurtu greckiego, czy naturalnego… Domieszka ulubionych przypraw i czosnku nada całej potrawie innego wydźwięku i wyrazistości;]

  • Wzbogać swój tygodniowy jadłospis o picie zielonych soków (jarmuż, szpinak, banan)
  • Dodaj do menu kiszone warzywa – ze względu na ich prozdrowotną zawartość probiotyków :))))))
  • Pamiętaj także o kiełkach
  • Przypomnij sobie o różnorodności kasz
  • Potraktuj tłuszcz jako paliwo, nie bój się go! (Pod warunkiem, że czerpiemy go np. z ryb takich jak łosoś, orzechów wszelkiego rodzaju, avocado,oliwa )

Postaraj się w zacząć wprowadzać w życie coraz więcej tych prostych zasad, a zobaczysz, że Twój organizm odwdzięczy Ci się.

By mieć wgląd w to, ile kalorii potrzebują nasze narządy wewnętrzne do wszelkich procesów zachodzących w organizmie i prawidłowego funkcjonowania podczas spoczynku (!!), na czczo i w spokoju psychicznym i fizycznym, warto skorzystać ze wzoru na Podstawową Przemianę Materii (PPM) - czyli Basal Metabolic Rate:

Wzór Harrisa i Benedicta:

https://dietetykpro.pl/kalkulatory/ppm-harris-benedict

Średnia wartość PPM u zdrowego człowieka wynosi około 1 kcal/1 kg masy ciała/ 1 godz. a jego wartość zależna jest od czynników takich jak płeć, wiek, masa i wysokość ciała.

Pora zatem uwierzyć w to, że żeby żyć musimy jeść, nie bać się tego!

A teraz zajmijmy się Całkowitą Przemianą Materii, czyli CPM. Jest to zapotrzebowanie organizmu ludzkiego na składniki odżywcze w stosunku całodobowym. By uzyskać wynik CPM, najpierw bierzemy pod uwagę obliczone wcześniej PPM. Otrzymany wynik mnoży się przez współczynnik aktywności ruchowej adekwatny do naszego trybu życia, widnieją one poniżej:

× 1,2-1,3: dla osoby chorej leżącej w łóżku;

× 1,4: dla niskiej aktywności fizycznej;

× 1,6: dla umiarkowanej aktywności fizycznej;

× 1,75: aktywny tryb życia;

× 2,0: bardzo aktywny tryb życia;

× 2,2-2,4: wyczynowe uprawianie sportu.

https://dietetykpro.pl/kalkulatory/cpm

Wynik, który został uzyskany to właśnie nasze indywidualne CPM.

Należy pamiętać, że jeżeli poddajemy organizm dużemu wysiłkowi i zależy nam na budowaniu mięśni, to do tej wartości należy dodać odpowiednią nadwyżkę kalorii. Jeżeli zależy nam na redukcji wagi, to kaloryczność naszych posiłków powinna być mniejsza niż całkowita przemiana materii (CPM).

Dla ułatwienia pozwoliłam sobie wstawić odnośniki do dostępnych w internecie  gotowych kalkulatorów, które pomogą w obliczeniach 🙂

Próbujcie do swojego dnia wprowadzać nowe rytuały i cieszcie się ze swoich małych sukcesów.

Zaplanowany wcześniej posiłku, zabranego do  pracy, będzie z pewnością smakował lepiej, niż jakaś niepierwszej świeżości i  niepewnych wartości odżywczych zapiekanka, czy pełna tłuszczów trans i cukrów drożdżówka. Gdy znaleźliśmy czas na przygotowanie zdrowego jedzenia, wiemy, że dajemy sobie coś dobrego.

Moją receptą na zdrowe i szczęśliwe życie jest właśnie łączenie aktywności fizycznej wraz ze zdrowym odżywianiem, do czego Was serdecznie zachęcam. Stało się to moją pasją, po prostu to polubiłam. Sprawia mi ogromną frajdę planowanie kolejnego posiłku, korzystanie z sezonowości warzyw i owoców. Ubarwiając swój talerz, czuję jak koloruję swój dzień. Czuję dobro, które wypełnia mnie od środka. Dbajmy o swój organizm! Skoro coraz bardziej dbamy o planetę, segregujemy śmieci, to dlaczego tak łatwo nam wrzucić śmieć do swojego organizmu? Idźmy przez życie wraz z domeną ,,jesteś tym co jesz”  i ,,co od siebie dajesz to do Ciebie wraca”. Gwarantuję, że organizm, skóra, włosy, kondycja fizyczna i psychiczna, a także nastrój Wam się odwdzięczą 🙂

 KalaMsię.

Powyższy artykuł przygotowałam ze wsparciem:

  1. https://dietetykpro.pl
  2. https://www.who.int
  3. ,,Siła zdrowych nawyków” dr Joseph  Mercola, Białystok, 2019
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Zobacz wszytkie komentarze
Malgorzata
Malgorzata
3 lat temu

BRAWO KALA!!!!👏👏👏SUPER.!!! DZIĘKUJĘ 💚💙💜Mam nadzieję, że uda mi się w końcu zacząć porządnie-zdrowo się odżywiać, a TY NA PEWNO W DUZYM STOPNIU SIE DO TEGO PRZYCZYNIASZ🙂🙂🙂😗

Sprawdź

Pozostałe wpisy