Zmiana… a to dopiero początek.

“ Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać”

Walt Disney

Nasze życie jest nieustająca, ciągłą zmianą. Zmienia się ono z każdą sekundą, a my wraz z tym upływającym czasem. W każdej chwili mamy do czynienia z nowym początkiem i…Nowym zakończeniem. Niestety w zdecydowanej większości sytuacji, nadmiernie koncentrujemy się nad jakimś problemem. Często urasta on w naszych oczach do wielkich rozmiarów, co w konsekwencji może powodować nadmierne jego analizowanie, zamiast konkretnych działań służących rozwiązaniu problemu i podjęciu decyzji o zmianie.

Każdy z nas ma swoje marzenia, pragnienia i podejmuje kolejne próby w celu ich realizacji. W każdym z nas rodzą się, w związku z tym najpierw poważne decyzje, a potem podejmowane są pewne działania lub niestety i zaniechania. Wynika to z faktu, że każdy z nas ma swoje wyobrażenia na temat samego siebie, swych relacji, innych ludzi i sytuacji, których się spodziewamy lub nie.

Mamy także pewne ograniczenia, zawahania, wątpliwości i ucieczki, gdy zdajemy sobie też sprawę z tego, że mogą nastąpić zdarzenia, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

Wymaga to od każdego z nas pełnej otwartości na te zmiany. Obecnie za każdą sytuacją, z którą zarówno w życiu osobistym i zawodowym, przychodzi się nam zmierzyć, stoją wyzwania pociągające za sobą proces ciągłych zmian. Jak możemy temu sprostać? Otóż za T. Lambertem, poszukamy odpowiedzi, kierując się jego przesłaniem, że obecnie „jedynym niezawodnym sposobem na to by przewidzieć przyszłość, jest wynaleźć ją i wciąż na nową ją wynajdować.”

Ponadto decydując się na zmianę, musimy pamiętać, że nie jest to zdarzenie jednorazowe, ale proces, który ma swoją oryginalną charakterystykę i składa się z następujących po sobie etapów.

Bardzo ważne jest więc posiadanie wiedzy oraz odpowiednich wskazówek. Pozwolą nam one rozpoznać konkretne etapy zmiany. Dzięki temu łatwiej będzie nam w niej wytrwać i nie poddawać się dopóki nie zostanie ona osiągnięta. 

Wiele teorii zmiany, które powstały na skutek chęci zrozumienia w jaki sposób skłonić ludzi do przemiany swoich zachowań, maja zastosowane nie tylko w praktyce coachingowej, ale i w innych dziedzinach związanych z zarządzaniem, organizacją procesów produkcyjnych, a nawet w profesjonalnym treningu sportowym.

Czerpiąc z wiedzy różnych autorów, postaram się w moim cyklu artykułów wykazać jak ważną w życiu każdego człowieka jest zmiana i nasze do niej nastawienie. Tak, by móc powiedzieć za Richardem Bandlerem:

„Z pewnością by mu nie zaszkodziło, gdyby w jego życiu coś zmieniło się na lepsze”.

Richard Bandler

Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że dalszy rozwój wymaga od nas dokonywania zmian.

Po prostu nie ma innej możliwości, a od nas tylko zależy jaką mamy siłę i determinację, aby uciszyć w sobie wewnętrzny głos, który namawia nas do stagnacji i trwania w stanie obecnym. Zmiana to wybór. To czy pójdziemy w kierunku rozwoju, zależy od naszej decyzji. Decyzji, którą podejmiemy kierując się inspiracją, motywacją i determinacją. Czyli trzema najważniejszymi siłami, niezbędnymi do realizacji marzeń.

Zmiana to jedyna rzecz, która dokonuje się ciągle.

Zmiana sprawia, że musimy zachowywać się aktywnie i… Albo do niej się dostosować, albo ją zignorować. W zdecydowanej większości sytuacji, zmianę winniśmy traktować jako coś nieuniknionego. Nawet w odniesieniu do życia osobistego, zmiana jest koniecznością, ponieważ dzięki niej możemy uzyskać tzw. przewagę konkurencyjną. Co zaś najbardziej ważne i istotne to fakt, iż powinniśmy być przekonani co do tego, żeby dokonywała się ona w sposób przemyślany i konsekwentny.

Jako ciekawostkę mogę podać, że w języku chińskim zapis słowa „zmiana”, zawiera dwa znaki. Każdy z nich ma swoje znaczenie. Razem dobrze oddają naturę zjawiska zmiany. Pierwszy znak oznacza zagrożenie, a drugi szansę.

Celem naszych wspólnych rozważań (już teraz zachęcam wszystkich do dyskusji na ten temat), będzie przede wszystkim, zaprezentowanie Wam pojęcia zmiany z wszystkimi jej elementami, także w coachingu.

Jako dyplomowany coach, „wstępnie” i krótko wyjaśniam, że coaching to proces „którego głównym celem jest wzmocnienie klienta oraz wspieranie go w samodzielnym dokonywaniu zamierzonej zmiany, w oparciu o własne odkrycia, wnioski i zasoby.” Ten swoisty „świadomy i dobrowolny proces prowadzący do zmiany na lepsze” zaczyna się od analizy sytuacji wyjściowej i ustalenia, co i z jakiego powodu ma zostać zmienione.

Kolejnym działaniem jest ustalenie, jaki ma być rezultat i po czym rozpoznamy, że spełnia nasze oczekiwania. Następnie, trzecim krokiem będzie zaplanowanie działań, które poprowadzą klienta od analizy do rezultatu. Kończy to wszystko krok mający na celu kontrolowanie i korygowanie sposobów i środków, które są wykorzystywane przez coachee (klienta), w drodze do korzystnego dla niego rozwiązania.

W pracy zbiorowej M. McKay, M. Davis i P. Fannning’a „Sztuka skutecznego porozumiewania się”, autorzy stwierdzają, że „uświadomienie sobie swojego celu ułatwia jego osiągnięcie, zachęca do poszukiwań, nie pozwala zadowolić się jego namiastką oraz umożliwia mówienie o nim z entuzjazmem”. Autorzy zwracają uwagę, że „zamierzenia i plany mogą być bardzo ambitne, musisz jednak być w stanie je zrealizować”.

Musimy mieć świadomość, że każda zmiana, której dokonujemy w życiu, choćby najmniejsza, jak na przykład zmiana nawyków związanych z codziennym funkcjonowaniem, to proces stopniowy. Jego realizacja wymaga czasu.

Z ogromną wręcz pewnością możemy powiedzieć, że jedyne co jest pewne to zmiana. Bardzo często w takich sytuacjach zadajemy sobie pytanie jak zmotywować się do zmian w życiu? Wewnętrzny głos wręcz natychmiast podpowiada nam, że zmiany są trudne. Truizmem jest stwierdzenie w tym miejscu, że my jako ludzie za zmianami nie przepadamy. Wiemy, że zmiana to proces… A proces ma fazy rozciągnięte w czasie. Zatem, tylko od nas zależy, w jakim stopniu my sami jesteśmy w stanie, jako ludzie z krwi i kości, zaadaptować się do nich i do tego procesu z nimi związanego.

Zmiana w naszym obecnym życiu, jest czymś tak oczywistym, jak przejście dnia w noc.

Zmienia się nasze otoczenie, zmieniamy się my sami. Co prawda mając świadomość swych własnych ograniczeń, zawahań, wątpliwości i ucieczek. W sytuacji nieprzewidywalnego, przy mniejszym lub większym oporze, ostatecznie musimy otwierać się na zmiany. W pewnym sensie sami jesteśmy skazani na taką czy też inną zmianę, gdyż proces wewnętrznej transformacji jest dla nas swoistą szansą na zmianę, osiągnięcie celu.

Dążenie do celu, otwartość i akceptacja - te cechy sprawiają, że łatwiej jest porozumieć się nie tylko z drugą osobą, ale nawet z samym sobą. Wiemy, że każdy jest krytyczny wobec siebie. Jednak, by nie zrezygnować w pół drogi, powinniśmy skoncentrować się na tym, co robimy dobrze. Na swoich osiągnięciach!

Przy podejmowaniu decyzji o zmianie i dążeniu do niej pokazujemy, że wiemy, czego chcemy. Dodatkowo, jeśli robimy to z pasją i ta pasja prowadzi nas przez życie, to po osiągnięciu sukcesu jakim będzie zmiana, będziemy silniejsi wewnętrznie, ale także przygotowani na kolejne zmiany, które przecież są wpisane w nasze życie.

Robert Pytka – dyplomowany coach, dziennikarz sportowy, menedżer

                                                                                   r.pytka@wp.pl